
Podczas najazdu Tatarów na Kraków (1665 r.) została porwana, a następnie sprzedana zarządcy pałacu sułtana Ibrahima I, jako niewolnica, której zabito najbliższe osoby (rodziców, prawdopodobnie również dwójkę młodszego rodzeństwa). Zyskała miano nie tylko pięknej, ale także inteligentnej, zdumiewająco sprytnej kobiety. Sułtanka Turhan wybrała ją do haremu własnego syna, księcia Murada, przydzielając wpierw rolę nałożnicy.
Poprzez niewłaściwe zachowanie, wykonywanie „zakazanych” czynności, tudzież brak dyscypliny, nieustannie zbierała reprymendy. Targana desperacją, dokonała zakończonej fiaskiem próby ucieczki, Kiedy jednak młodziutką dziewczynę znad kraju Wisły zafascynowały dwie słynne poprzedniczki — sułtanka Hürrem oraz Kösem (babcia Murada) — dostrzegła w niedoli szansę dla siebie. Przyrzekła sobie, że powtórzy ich historie.
Od początku skrywała prawdziwe pochodzenie, zaś nader wszystko buntowała przeciw okrutnemu losowi. Ognisty temperament Słowianki wielokrotnie zsyłał na nią tarapaty. Stawiała zacięty opór przed turecką niewolą. Nie zamierzała bowiem usługiwać „barbarzyńskiemu ludowi”.

Wykorzystując miłość przyszłego władcy świata, prędko pięła się ku górze haremowej hierarchii. Spragniona jeszcze większego awansu, dobrowolnie przyjęła islam i otrzymała imię „Neşeli”, oznaczające „radość”. Nikt nie wiedział, iż tak naprawdę zaprzestała szczerego wyznawania wszelakiej wiary. Uknuła mnóstwo intryg, plamiąc ręce krwią niewinnych, lecz ocalając tym samym życie Murada.
Darzyła otwartą wrogością większość członków osmańskiej dynastii, podczas gdy z konkubinami pozostałych książąt toczyła zacięte wojny. Około roku 1670 dostąpiła łaski wyzwolenia, po czym niemalże natychmiast poślubiła mężczyznę, któremu zdążyła oddać serce.
Wówczas funkcję „Wielkiego Padyszacha” obejmował najstarszy spośród czwórki synów zmarłego sułtana, Ibrahima I — Mehmed IV. Postanowiła uczynić wszystko co możliwe, by odmienić owy stan rzeczy. Punkt honoru Polki stanowiło posadzenie na tronie swojego męża. Wtedy właśnie jasnowłosa branka rozpoczęła karierę sułtanki.
Rodząc ukochanemu dwójkę książąt — Mustafę II (1671 r.), następnie Ahmeda III (1673 r.), zdobyła ogrom władzy. Nie jest zupełnie wiadome, dzięki czyjemu wsparciu kobieta ta zrealizowała każdy zamierzony cel, wygrała ciężkie bitwy. Niczym sułtanka Nurbanu przeszło sto lat wcześniej, nie gardziła zuchwałymi czynami. Zawziętość, niemniej godny pozazdroszczenia hart ducha, przynosiły niegdysiejszej krakowiance świetlane sukcesy.
Kampanię Murada V przeciw Polsce nazwała „osobistą i niewybaczalną zdradą”, Odkąd dowiedziała się o militarnym podstępie władcy, zdecydowała pokrzyżować mu plany. Skutecznie zresztą — skradła zaufanie Jana III Sobieskiego, przekazując królowi ważne informacje dotyczące ataków, nikczemnie uzyskane. Zapobiegła więc druzgocącej tragedii rodaków. Oczywiście pośrednio.
Neşeli okrzyknięto mistrzynią zemsty. Najbardziej zagorzałą przeciwniczkę — sułtankę Kaye — ukarała niezwykle srogo. Bez żadnych skrupułów, za zgodą współmałżonka, wcieliła osmańską księżniczkę do haremu Murada V, gdzie uczyniła z ciotki kalifa zwykłą niewolnicę.
Doczekała starości, umierając pod koniec czerwca 1721 r. Liczyła pełne siedemdziesiąt cztery lata. Nie ulega wątpliwości, że nigdy już nie przestanie być prawdziwą „panią władczyń” Imperium Osmańskiego. Wedle życzenia jej syna, Mustafy, miejscem ostatniego spoczynku Valide Sultan ustanowiono grobowiec samego sułtana. Wyrażało to szczególny szacunek pierworodnego księcia, Postawił matkę na równi z ojcem — panem czterech stron świata.
Oto najlepsze potwierdzenie rzeczywistego statusu Katarzyny w dynastii, jak też pełnionej przez nią roli prawowitej regentki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz = promienny uśmiech na mojej twarzy! (: