
Murad V był najmłodszym synem sułtana Ibrahima I ( 1591 – 1667) oraz jego trzeciej żony, Turhan Hatice (1605 –
1679). Został wydany na świat w 1646 roku, podczas upalnego lata. Już
od wczesnych świetnie jeździł konno, trenował łucznictwo. Doskonale również władał mieczem .
Chociaż los wobec młodego księcia był nadzwyczaj łaskaw, gdyż jako ukochane dziecko wpływowej matki, otrzymywał potajemną edukację, to i tak „luksusowa niewola” zrobiła swoje. Sprawiła, że nie nabył umiejętności, niezbędnych przy władaniu imperium. Został zmuszony do krwawej, braterskiej rywalizacji, intryg, zaparcia się samego siebie. Mimo bezlitosnej rzeczywistości, całą egzystencję poszukiwał utraconej niewinności, usiłował pielęgnować pierwiastki szlachetności. Zamknął serce przed wszystkimi niegodziwościami, pragnąc prawdziwego dobra. Nigdy nie pożądał władzy równie zachłannie co jego rodzeństwo, dlatego też posiadał najmniejsze szanse, aby przejąć tron.
Zamierzał zostać poetą, ponieważ nie odkrył jeszcze innych — przywódczych — talentów. Jednak wraz ze zbiegiem lat, rozwaga młodzieńca ustąpiła miejsca rosnącej zapalczywości. Popychany przez odwagę, a wedle opinii wielu — manipulującą nim ciotkę, Neslihan, zdołał posmakować waleczności, którą posiadali wielcy sułtani. Zrozumiał, iż pozna wolność dopiero wówczas, gdy opuści wnętrze „złotej klatki”. Dlatego właśnie ryzykował życie, przyjmując sekretnie Hodżych (nauczycieli), uzupełniających wiedzę przyszłego Padyszacha. Licząc niecałe dziewiętnaście lat, potrafił więcej niż trójka starszych potomków Ibrahima I razem wziętych. Utrzymywał ponadto najlepsze stosunki z lekko niezrównoważonym psychicznie rodzicielem, wywołując tym zazdrość u pozostałych osmańskich dziedziców.
Kiedy po raz pierwszy ujrzał polską niewolnicę, Katarzynę — 1665 — nie przypuszczał nawet ile znaczyć dla niego może, charyzmatyczna, słowianka. „Zaślepiony miłością nieszczęśnik” — powiadał lud, aczkolwiek któryż przedstawiciel płci brzydkiej nie pokochałby szalenie kobiety, doskonale rozszyfrowującej męską naturę? Dzięki jasnowłosej piękności odnalazł nieosiągalne dotąd szczęście, harmonię, tudzież całkowite spełnienie, więc ochoczo spełniał każdą jej, nawet najbardziej błahą zachciankę. Chcąc zdobyć serce ukochanej, opanował język polski (paradoksalnie próbował później podbić ojczyznę branki), powiększył znaczenie sułtańskich żon, odbierając własnej valide sultan sporą część wpływów.
Zabraniano więzionym książętom zawierania małżeństw, lecz przeprowadzono mnóstwo sekretnych ceremonii zaślubin, zapoczątkowanych przez Murada oraz Evrenşah Aysun (ok. 1670). W geście wdzięczności, dawna nałożnica uszczęśliwiła przyszłego pana świata, parą, kolejno urodzonych, zdrowych potomków — Mustafą (1671) i Ahmedem (1673). Niestety — spokój świeżo upieczonej rodziny mąciło ciągły strach. Niebezpieczeństwo zagrażało szczególnie najmłodszym latoroślą, gdyż zaszczyt następcy zmarłego nagle Ibrahima I, przypadł nieudolnemu, ale pierworodnemu, Mehmedowi IV . Wedle ustawy Ahmeda I, zakazującej bratobójstwa, trójka pozostałych sułtańskich pretendentów musiała nadal przebywać pod zamknięciem, poza wyjątkiem ich własnych dzieci — bestialsko dusznych na rozkaz rządzącego. Istniały dwa wyjścia — zdetronizować przyrodniego brata, lub pozwolić dokonać mu rzezi wobec najbliższych.
Kiedy po raz pierwszy ujrzał polską niewolnicę, Katarzynę — 1665 — nie przypuszczał nawet ile znaczyć dla niego może, charyzmatyczna, słowianka. „Zaślepiony miłością nieszczęśnik” — powiadał lud, aczkolwiek któryż przedstawiciel płci brzydkiej nie pokochałby szalenie kobiety, doskonale rozszyfrowującej męską naturę? Dzięki jasnowłosej piękności odnalazł nieosiągalne dotąd szczęście, harmonię, tudzież całkowite spełnienie, więc ochoczo spełniał każdą jej, nawet najbardziej błahą zachciankę. Chcąc zdobyć serce ukochanej, opanował język polski (paradoksalnie próbował później podbić ojczyznę branki), powiększył znaczenie sułtańskich żon, odbierając własnej valide sultan sporą część wpływów.

Inteligentna, zdumiewająco sprytna sułtanka Evrenşah Aysun widziała wyłącznie pierwsze rozwiązanie zaistniałej sytuacji. Poprzez haremowe rządy, dokonała wręcz niemożliwego, pod celowo uśpionym wzrokiem męża. Murad wtenczas organizował działania zbrojne, mające obalić nowo ukoronowanego.
Pomimo zdobycia poparcia janczarów, wciąż potrzebował dodatkowej siły, zaś dokładniej rzecz ujmując — dyplomatycznie uzdolnionej Katarzyny. Harda Polka, wykorzystując potęgę słowa, zawarła niezwykle cenne sojusze. Natomiast nad wyraz zaciętych oponentów zazwyczaj wrzucała do Bosforu. Nie pozostawiła przeciwnikom najmniejszych szans, włączając w to starsze książęta.
Wewnętrzną wojnę rozstrzygnął zamach, kończący żywot Mehmeda IV (1676). Tego samego roku stał się prawowitym chanem osmańskim.
Większość
sukcesów dostarczył „Burczacki traktat” (1685), nadającemu
osmańskie zwierzchnictwo fragmentowi Naddnieprza, Podołowi
Kamienickiemu oraz Kamieńcowi Podolskiemu. Kolejna kampania
przeciwko Polsce zakończyło podpisanie rozejmu (Żurawnia,
1689). Złaknione dalszych zwycięstw imperium, zaatakowało znów
niebawem kraj Habsburgów. (1693), gdzie ponieśli ogromną klęskę
zadaną przez wojska polskie, austriackie I niemieckie. Dowodził
nimi król Jan III Sobieski, odpierając wrogowi niemal całe Węgry.
Tymczasem armia wenecka oblegała wyspy greckie.

Wewnętrzną wojnę rozstrzygnął zamach, kończący żywot Mehmeda IV (1676). Tego samego roku stał się prawowitym chanem osmańskim.
Trwała wówczas destabilizacja władzy centralnej, czyli osłabienie
państwa. Chaotyczne działania wielkich wezyrów (Meleka Ahmeda, a
następnie Sawijusza) przerwał dopiero Köprülü
Mehmet Paşa. Za sprawą jego polityki imperium
odniosło wiele sukcesów, nie tylko militarnych. Zawarto ugodę z
Wenecją
(1681), co umożliwiło podjęcie walk w innych częściach imperium. Turcy
ponownie zdobyli Siedmiogród.
Wypowiadając równocześnie wojnę Austrii, posiedli choćby
węgierski Ujvar. Poprzez
korzystny traktat pokojowy (Wiedeń, 1682), ostatecznie zajęli
Kretę.

Niepowodzenia, potęgujące wzburzenie wśród wojska, doprowadziły do rewolty
wojskowej, zdjęcia Murada V ze stanowiska sułtana, którego
uwięziono ostatecznie w Edirne. (1695). Utracone łaski odzyskał
dopiero dekadę później (wiadomo chyba za czyją interwencją), ale nie mógł cieszyć się nimi zbyt
długo. Zmarł bowiem rok później (1706). Według większości
historyków przyczynę zgonu stanowiło ostre zapalenie płuc.
Dziś, dwudziestego pierwszego potomka legendarnego Osmana, wspominają pokolenia. Fakt, jako władca poległ pod względem militarnym, nie dorównując rzecz jasna wielkiemu Sulejmanowi Wspaniałemu. Inny powód zapewnił mu „nieśmiertelność”. Mimo przemijających wieków wciąż nazywany jest bowiem „upadłym kochankiem” nowożytności. Zatruł swą miłość potworną zdradą, która wszystko permanentnie odmieniła.
Dziś, dwudziestego pierwszego potomka legendarnego Osmana, wspominają pokolenia. Fakt, jako władca poległ pod względem militarnym, nie dorównując rzecz jasna wielkiemu Sulejmanowi Wspaniałemu. Inny powód zapewnił mu „nieśmiertelność”. Mimo przemijających wieków wciąż nazywany jest bowiem „upadłym kochankiem” nowożytności. Zatruł swą miłość potworną zdradą, która wszystko permanentnie odmieniła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz = promienny uśmiech na mojej twarzy! (: